Dzięki portalowi wPolityce, przeczytałam, na razie pobieżnie, stenogram wczorajszego wystąpienia Pana Edmunda Klicha przed sejmowymi komisjami infrastruktury, sprawiedliwości i PRAW CZŁOWIEKA.
Nawet nie wiedziałam, że mamy tę ostatnią. A dobrze wiedzieć. Moi drodzy! Horror. Zaznaczam, przy okazji, że nie darzę Pana Edmunda Klicha mega-zaufaniem, nie mogłam zrozumieć całego zamieszania wokół jego osoby, już na samym początku śledztwa ws. tragedii Smoleńskiej. Abstrahując od mojego subiektywnego osądu, to co Pan Edmund Klich zreferował w Sejmie jest porażające. Obciążające Rosjan ale nade wszystko demaskujące krętactwa polskiego rządu. Dlaczego o tym nie krzyczą dziennikarze? Czy podano jakąkolwiek, chociażby zakamuflowaną informację o jego relacji? Dlaczego wmawia się nam, z uporem maniaka, nic nie warte frazesy, w zasadzie kłamstwa, kłamstwa ? Same kłamstwa. Oczywiście moje pytania są czysto retoryczne. Po co robi się nas w balona? Odwraca uwagę. Płaczliwym głosem, przepełniony smutkiem Pan Tusk i Pan Komorowski poskarżyli się wszystkim Polakom, że Pan Jarosław Kaczyński nie przyszedł na jakieś tam "nicnieznaczące" spotkanie u Prezydenta. O bezpieczeństwie. Darujcie sobie Panowie, takie szopki. Mord niewinnego człowieka w Łodzi, obciąża wasze sumienia. Więc po co, te żałosne przedstawienia rodem z PRL. Widowisko zapyziałe. prowincjonalne i przede wszystkim obrażające inteligentnych nie-niewielu Polaków. Słowo daję, mam dość waszej troski. Jak by ktoś miał przewrotny umysł, to mógłby podejrzewać, że łódzkie mordestwo jest przygrywką, przyzwyczajaniem społeczeństwa do kolejnych tragedii. Być może z planowanym wyemilinowaniem Pana Kaczyńskiego. Ja tak nie myślę...... Chociaż te wszechobecne wyliczanki mordestw politycznych na świecie. Sięgają już do starożytnego Egiptu!
Oskarżanie Jarosława Kaczyńskiego o syczenie nienawistnym jadem, jest absurdem! Dlaczego pozwala się na wystąpienia Niesiołowskiego*? Na szczęście już nie, aż tak często, słyszę obelgi Kutza, P....a i nie-profesora Bartoszewskiego. Mam nadzieję, że Wajda wyjechał na długie wakacje. Chcę poznać prawdę o przyczynach katastrofy. Jeżeli PAN EDMUND KLICH skarży się na polskie władze, " Polskie władze?", w niemniejszym stopniu niż na perfidię rosyjskiego śledztwa, to ktoś gdzieś powinien zacząć głośno mówić, pytać. Dziennikarze! Popełniacie grzech zaniechania. Odcinacie się od GP i ND. Jestem zła, zła na was wszystkich. I nie myślę o "orłach" takich jak Lis, Olejnik, czy inny Żakowski. Żeby nie wspomnieć pani Wielowieyskiej (po prostu geniusz, wie wszystko) i pani Kolendy-Zaleskiej. Przecież są inni. Obudżcie się! A jeżeli jest tak zle, że wy boicie się o tym pisać to może, do licha przekażecie nam chociaż tę wiadomość. Czekam na wyjaśnienia,
Żegnam
PS, Mam chęć poznać detale polsko- rosyjskiej umowy o dostawach gazu. Z przyjemnością przyjmę zniknięcie frazesu "dorażne korzyści polityczne" z eteru, Przypuszczam, że lepiej by było, gdyby Pan Premier przestał apelować o spokój, strasznie to irytujące. Zaraz po takim dictum... właśnie mam chęć być zła, Nowelizacja budżetu. podwyżki, sprzedawanie lasów i... chęć kupienia gazety. Najkrótsza to lista tematów istotnych.
*Wczoraj napisałam na blogu list do premiera, ze smutkiem zorientowałam się, że moja ironia nie była odczytana i niektórzy potraktowali ten wpis jak najbardziej serio. Przepraszam, może kiedyś nauczę się pisać.